Unikanie dyskomfortu emocjonalnego to naturalny mechanizm obrony, z którego wszyscy – mniej lub bardziej świadomie – korzystamy. Gdy pojawiają się trudne uczucia, takie jak lęk, smutek, wstyd czy złość, nasz umysł często stara się je „obejść”, zamiast stawić czoła trudnościom. Choć czasami takie strategie mogą przynieść chwilową ulgę, na dłuższą metę zwykle pogłębiają problem. W tej części przyjrzymy się W jaki sposób unikamy emocji.
Jeśłi nie czytałeś(aś) pierwszej częsći tego artykułu kliknij tutaj
1. Co z oczu to z serca – Unikanie sytuacji
To jedna z najbardziej oczywistych form unikania. Polega na omijaniu okoliczności, które mogą wywołać nieprzyjemne emocje. Przykładem może być rezygnacja z wystąpień publicznych z obawy przed oceną, czy unikanie konfrontacji w relacjach. Choć taka strategia może dawać chwilowe poczucie bezpieczeństwa, w rzeczywistości na dłuższą metę wzmacnia lęk i powoduje, że nasze życie jest mniej satysfakcjonujące.
2. Unikanie dyskomfortu – Myślenie zamiast czucia
Zamiast przeżywać emocje, zaczynamy analizować, rozkładać wszystko na czynniki pierwsze, szukać rozwiązań, usprawiedliwiać siebie lub innych. Choć logiczne myślenie jest ważne, w nadmiarze staje się formą ucieczki – próbą „zrozumienia” zamiast „przeżycia”. Emocje jednak nie znikają tylko dlatego, że ich nie czujemy – one pozostają w tle i często wpływają na nasze zachowanie w sposób nieświadomy. Najbardziej typowymi rodzajami takich strategii są martwienie się (dotyczy to myślenia o tym, co się wydarzy) i przejmowanie się przeszłością, czyli ruminacje.

3. To, co na pierwszy rzut oka nie wygląda na unikanie – nadmierna kompensacja
To bardziej podstępna forma unikania. Zamiast konfrontować się z własnymi emocjami, uciekamy w działanie – osiągamy kolejne cele, rozwijamy się zawodowo, jesteśmy „wiecznie zajęci”. Otoczenie często podziwia naszą ambicję i skuteczność, jednak wewnętrznie może to być sposób na ucieczkę od pustki, smutku czy poczucia braku sensu.
4. Unikanie dyskomfortu – Odwracanie uwagi
To kolejna bardzo powszechna strategia – sięgamy po telefon, włączamy serial, robimy zakupy, pracujemy bez wytchnienia. Chodzi o to, by czymś zająć umysł i nie dopuścić trudnych emocji do głosu. Problem polega na tym, że im bardziej od nich uciekamy, tym głośniej się one potem dobijają. Nasze problemy nie znikają, ale czekają na moment, kiedy zwolnimy – wtedy najczęściej się do nas dobijają (przykładem może być sytuacja, kiedy kładziemy się spać i dopada nas nieuzasadniony niepokój).
5. Zmienianie nastroju – Substancje psychoaktywne
Alkohol, nikotyna, narkotyki czy nawet nadmierne spożywanie kofeiny – wszystko to może służyć tłumieniu emocji. Substancje te często przynoszą chwilową ulgę, rozluźnienie czy oderwanie od rzeczywistości. Długofalowo jednak prowadzą do negatywnych skutków (np. uzależnień) i pogłębiają problemy emocjonalne, utrudniając realne przepracowanie trudności.

Dlaczego warto to zauważyć?
Zrozumienie własnych strategii unikania to pierwszy krok do zmiany. Niektóre koncepcje psychoterapeutyczne zakładają, że unikanie przykrych stanów jest jedną z przyczyn ludzkiego cierpienia. Brzmi to dziwnie, ale mam nadzieję, że powyższe przykłady pokazują, czemu tak sie dzieje. Emocje – nawet te trudne – niosą ze sobą ważne informacje o nas i naszym życiu. Zamiast je tłumić, i ich unikać warto nauczyć się je przeżywać, rozumieć i regulować. Praca z psychoterapeutą może pomóc w rozpoznaniu własnych mechanizmów i stopniowym rozwijaniu zdrowszego podejścia do emocji.
Poniżej możesz przeczytać artykuł, którego autorem jest Russ Harris jeden z naważniejszych przedstawicieli ACT (kliknij tutaj)
Pamiętaj:
Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny. Wypisuję w nim podstzwowe objawy uzależnienia od mefedronu. Jednak każda osoba może mieć nieco inny obraz uzaleznienia. Diagnozę może postawić wyłącznie lekarz lub certyfikowany specjalista terapii uzależnień. Specjalista powinien ocenić, czy dana osoba tylko nadużywa substancji psychoaktywnych, czy zdradza cechy uzależnienia. W zależności od takiej diagnozy będzie w stanie zaproponować odpowiednią pomoc.